Poranki bywają w Puszczy Białowieskiej mgliste, i wtedy nie wiemy, co się w takiej mgle chowa. Może to być np. żubr.
A gdy się wypogodzi, to można zaobserwować takie widoki, jak czochrający się o brzozę żubr:
albo po prostu obserwować żubry zjadające swoje śniadanie: